Rozdział 5
Podeszłam do nich zobaczyłam Harrego i usłyszłam-Sara , sara obudź się, Sara jesteśmy w Londynie.
-Co ? Jakim Londynie? Już w nim byłyśmy całowałaś się z Lou , zostałyśmy u nich na noc , Harry mnie pocałował.! Byłam z nim i miałam iść do kina.! Mika, o co chodzi,!
-Musiało ci sie to przysnić.
-Obiecał mi,! Harry obiecał mi , ze to nie jest sen.
Miałam łzy w oczach , mówił zapewniał , że to jest prawdziwe.! Czyli on mnie nie kocha , nie podobam mu się nawet się z nim nie spotkałam. Nowe miasto nie sprawiało mi radości , nic mnie nie cieszyło. Nawet nowy pokój , wyglądałam jak bym szła na pogrzeb , a nie przyjechała do nowego domu. Po obiedzie poszłyśmy na spacer.
-Sara co z tobą? - Mika przerwała ciszę.
-Nic , po prostu nie wierzę , że to był sen.
-Poznasz go zobaczysz i to prędzej niż myślisz.
-Co?
-Napisał do mnie na TT , czy będę w Londynie,
-Co? Kiedy?!
-Jakiś tydzień temu.!
-Boże czemu mi nic nie powiedziałaś?!
-Nie chciałam cię wybijać z rytmu Londońskiego życia.! Ale widzę , że chyba na razie mi się udawało.
-Udawało,!! a kiedy się z nimi umówiłaś?
-Nimi?
-Oj no wiesz o co mi chodzi.!
-A tak się broniłaś od tego , że Harry ci się podoba .-Pokazała mi język.
-Oj daj spokój.!
-Umówiłam się z nim na dziś wieczór , mamy do nich przyjść na imprezę.!
-Boże jak w moim śnie.!
-Haha , chodź trzeba się szykować!!
Ubrałam się tak ja w moim śnie wtedy ten strój przyniósł mi szczęście może i tym razem tak będzie,
O 20 byłyśmy gotowe. Przed wyjściem popsikałam sie ulubionymi perfumami i wyszłyśmy. Cała się trzęsłam. Gdy stanęłyśmy pod ich drzwiami chciałam zawrócić , ale Mika zdążyła zapukać i w nich stanął Louis.
-Cześć dziewczyny! Jak dawno was nie widziałem.
-Mika mówiła mi coś kiedyś , że przyjedziecie do Londynu , ale nie wiedziałem kiedy i ostatnio sobie o tym przypomniałem, chodźcie do środka.
Weszyłyśmy do nich , jak na chłopaków , mieli bardzo ładnie urządzone mieszkanie. W salonie siedzieli Niall i jego dziewczyna Kate , Zayn i Joan ,, Liam i Daniell , oraz ON.! Harry boże jak on cudzie wyglądał.Przywitałam się ze wszystkimi , i wtedy do salonu weszła ONA.!
-Cześć , jestem Emily.
-Cześć , a ty jesteś?
-Dziewczyną Harrego.
Podeszła do niego i usiadła mu na kolanach. Obdarowała go soczystym całusem. Nie wiedziałam co mam powiedzieć , stałam tam jak osłupiała.
-Coś się stało jakoś tak zbladłaś.
-Nie nic nic,
Harry spojrzał na mnie i nasze oczy się spotkały , booże nie wytrzymałam , odwróciłam sie i wyszłam z pokoju.
-Sara , stój.!
Odwróciłam się i zobaczyłam za sobą Harrego.
-Co się stało.
-Nic na prawdę -powiedziałam mu ze łzami w oczach - idź do swojej dziewczyny.
-A więc o to chodzi.
-Nie ważne , na prawdę. Nie znam cię nawet nie powinno mnie to obchodzić. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Już nic mi nie jest. -otarłam łzy-Widzisz?wymusiłam uśmiech.
-Powiedzmy , że ci wierze , chodź.
Wróciliśmy do salonu...
_________________________________________________________________________________
No dobra zacznę więc tak.. Już trochę sie kręcenw świecie blogów i wiem jak powinny wyglądać. Poniaważ sama prowadzę kilka (dokładniej 3) to wiem że trudno jest napisać dobry rozdział. Zauważyłam u ciebie kilka podstawowych błędów.
OdpowiedzUsuń1. Za mało opisów. Skąd czytelnik ma wiedzieć co czuje bohaterka kiedy nie ma żadnych opisów?!
2. Pocałunek w 4 rozdziale? Błagam cię?! Kto w normalnym życiu tak robi?
3. Ta reakcja Harrego.. Przecież jej nie zna to co sie przejął?!
4. Kto normalny mówi "Kocham cię" jak zna tą osobę 1dzień?!
No to chyba tyle.. A teraz mam do cb prośbę. Wejdź do mnie i skomentuj a odp na mój komentarz możesz napisać pod rozdziałem. Powodzenia w pisaniu
Alex
nominowałam cię do nagrody Liebster Aword więcej info na: http://przyjaciele-i-muzyka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHej przeczytałam dzisiaj całość i muszę powiedzieć że fabuła jest ciekawa no ale są też i błedy.
OdpowiedzUsuńNajistotniejszy to ten że nie ma opisów powinnaś szczegółowo opisywać uczucia bohaterki postaraj się to zmienić.
Będę czytała.
PS.Zapraszam do mnie http://never-be-perfectly.blogspot.nl/