Rozdział 1
Był piękny letni poranek , nie wiedziałam co mam robić więc zadzwoniłam do Miki i się z nią umówiłam . Miałam do niej przyjść po czym planowałyśmy zakupy. Jutro przecież ważny dzień. Lot do Londynu oraz spotkanie ze starym znajomym Miki.! Umyłam się i ubrałam w to. Kiedy dotarłam do domu Miki jej mama wpuściła mnie i udałam się od razu do jej pokoju leżała na łóżku z laptopem na kolanach. Zobaczyłam , że przegląda zdjęcia Louisa Tomlinsona , którego poznała na castingu do X-factor. Teraz był członkiem zespołu One Direction.-Cześć , znowu oglądasz jego zdjęcia?
-To nie możliwe..już jutro go znowu spotkam. Ten lot do Londynu , ta przeprowadzka z twoją mamą Sara boje się.!
-Chyba żartujesz , nie bój się niczego zawsze marzyłaś aby tam mieszkać , a co do Lou przecież go znasz przyjaźniliście się w X-Factor , teraz jest tylko sławny , ale to ten sam chłopak.!
-Może i tak ale to nie zmienia faktu , że strasznie się boje , a jeżeli się zmienił , woda sodowa uderzyła mu do głowy?
-On taki nie był , dobrze o tym wiesz. Przekonasz się jutro. A teraz chodź idziemy na zakupy.!
-Ok , tylko wezmę torebkę.
Chodziłyśmy godzinami po centrum handlowym , ostatnie godziny w Warszawie , jutro o 10 mamy samolot do Londynu . Strasznie się ciesze , że rodzice Miki się zgodzili . Będziemy mieszkać w ślicznym domu na obrzeżach miasta. Będzie świetnie. Po zakupach poszłyśmy do Miki , Ona rozpakowała swoje rzeczy , a ja zaczęłam się zbierać.
- No dobrze , ja też mam sporo do pakowania. To do jutra. Zobaczymy się na lotnisku
Pożegnałam się z nią i wyszłam , kiedy dotarłam do mieszkania nie wiedziałam ,za co się zabrać. Była godzina 18 , kiedy skończyłam zegarek wskazywał godzinę 1.00 no tak trochę mi to zajeło.
Przebrałam się w piżamę i zmęczona padłam na łóżko
*Następnego dnia*
Obudziłam się o 7 rano. O dziwo byłam wyspana to pewnie przez te emocje. Zadzwoniłam do Miki. Obudziłam ją ,porozmawiałyśmy chwilę i się rozłączyłam. Umyłam się , zjadłam śniadanie mama zawołała mnie na dół , przyjechała taksówka , kiedy dojechałyśmy na lotnisko Mika już tam była. Rzuciłam się na nią :D nie ukrywając byłam zdenerwowana , w końcu to Anglia , nowe miasto , nowi ludzie. Poszłyśmy się odprawić , i wtedy usłyszałyśmy komunikat *Pasażerowie lecący do Londynu proszeni są do bramki numer 2* udałyśmy się do samolotu , przed wejściem wzięłam głęboki oddech i pomyślałam "Teraz zacznie się nowe życie". Leciałyśmy 2 godziny. Gdy dota.....
_________________________________________________________________________________O to rozdział 1 podoba wam się?
_________________________________________________________________________________O to rozdział 1 podoba wam się?
Hej
OdpowiedzUsuńWięc tak, nie będę oceniać tematu i fabuły (bo nie lubię łan dajrekszon)
Masz sporo błędów
1. nie pisze się *spacja przecinek spacja* tylko *wyraz przecinek spacja*
2. gdy piszesz wykrzyknik nie pisz *kropka wykrzyknik* tylko sam *wykrzyknik*
3. Powinnaś nauczyć się zasad kiedy stawiamy przecinek, a kiedy kropkę
4. Pomiędzy akapitami nie daje się linijki przerwy
5. nie potrzebnie piszesz dialogi pogrubieniem
6. Bardzo mało opisów i jakichś przemyśleń, za dużo akcji naraz.
7. Bardzo krótkie rozdziały
Uprzedzę cię tylko że nie piszę tego komentarza żeby cię zhejtować tylko poprawić błędy i żeby następne opowiadanie było lepsze